tel: +48 501631327
34-424 Bańska Niżna ul. Topory 48
Kategorie
Uncategorized

Na Kondracką Kopę

Kondracka Kopa

Kopa Kondracka, to jeden z czterech szczytów pasma Czerwone Wierchy, takich jak Ciemniak, Krzesanica, czy Małołączniak. Postanowiłem zobaczyć widoki akurat z tej góry.

Ponieważ ten parking jest najbliżej Kuźnic o godz 8 zostawiłem auto na parkingu na ul Przewodników Tatrzańskich, a stąd ruszyłem na szlak obok kolejki na Kasprowy w Kuźnicach, niebieskim szlakiem dotarłem na Halę Gąsienicową, gdzie znajduje się schronisko Murowaniec. Stąd szlakiem żółtym dotarłem na Kasprowy Wierch, gdzie znajduje się górna stacja kolejki jak również obserwatorium meteorogiczne.

Wybierając się na Kopę Kondracką, jak również dalej na Czerwone Wierchy można tu wjechać kolejką. Ja wolałem przejść ten odcinek pieszo, ponieważ po drodze widziałem wiele wspaniałości przyrody. Gdy już dotarłem na szczyt oraz po przerwie na podziwianie widoków szlakiem czerwonym ruszyłem na Kondracką Kopę ( 2005m ). Po około 1,4 h. z pewnością docieram na szczyt – Kopa Kondracka. Ukazują mi się niesamowite widoki na dalszą część szlaku Czerwonych Wierchów, jak również na Giewont.

Zejście z Kopy Kondrackiej

Powrót żółtym szlakiem do Przełęczy Kondrackiej, a potem niebieskim przez Halę Kondratową do Kuźnic. Po drodzę są dwa schroniska: Murowaniec – na Hali Gąsiennicowej  i PTTK na Hali Kondratowej. Na Kasprowym Wierchu również można coś kupić do picia i zjedzenia.

Trasa na Kopę Kondracką jest bardzo malownicza i widokowa bez trudnych miejsc typu : łańcuchy, lecz wymagająca dobrej kondycji. Suma podejść i zejść wynosi ponad 1500m. więc sporo w górę i w dół. Całą 21 km trasę pokonałem w średnim tempie w ciągu 10h.

Na zakończenie wspomnę, że po drodze udało się mi zobaczyć dwa razy stada kozic – na podejściu na Kasprowy i przy zejściu z Kopy Kondrackiej.

 Oto kilka fotek ze szlaku.

Na zakończenie dodam, że warto wejść na Kopę Kondracką chociażby dla wspaniałych widoków. Może to być wyprawa tylko na ten szczyt, jak również wycieczka w inne miejsca naszych Tatr. Warto tu zajrzeć w lecie, jak również w innych porach roku. A jeśli szukasz noclegu, to zapraszamy do naszej agroturystyki u Jasia. Naszym gościom oferujemy komfortowe pokoje z łazienkami z widokiem na Tatry.

Kategorie
Uncategorized

Dolina Kościeliska

Spacer doliną Kościeliską

W marcu dolina Kościeliska była jeszcze pod śniegiem, a jaskinia Mroźna  zamknięta. Dolina Kościeliska jest najbardziej popularną i znaną jako atrakcja turystyczna w Tatrach. Zabrałem plecak z niezbędnymi rzeczami, kije trekkingowe i ruszyłem na szlak. wiedzie on przy potoku, jak również przez las. Po jednej , jak również po drugiej stronie doliny wznoszą się okoliczne szczyty gór. w zimie w dolinie odbywają się kuligi. Po około 1,5 h docieram do schroniska Ornak.

Schronisko Ornak w dolinie Kościeliskiej

Schronisko na Hali Ornak w Dolinie Kościeliskiej to popularny przystanek dla turystów wędrujących po Tatrach Zachodnich. Usytuowane na wysokości 1100 m n.p.m., oferuje komfortowe noclegi, domowe jedzenie i wyjątkową atmosferę górskiego spokoju. W schronisku zatrzymałem się na posiłek, jak również pyszną kawusię. Usiadłem na ławie przed schroniskiem Ornak i delektowałem się pięknymi widokami na okoliczne szczyty – Kominiarski Wierch, Błyszcz, a potem na Bystrą. Posilony i wypoczęty wyruszyłem dalej.

Droga powrotna przez Smerczyński Staw

Potem ze schroniska poszedłem  na Smreczyński Staw. Smreczyński Staw to malownicze jezioro w Dolinie Kościeliskiej, położone w Tatrach Zachodnich. Otoczone imponującymi szczytami, jest doskonałym miejscem na spokojny spacer, jak również obcowanie z naturą. Jezioro, o powierzchni około 1,5 hektara, przyciąga miłośników górskich wędrówek swoją urokliwą scenerią, a także krystalicznie czystą wodą. Szlak do Smreczyńskiego Stawu jest dostępny dla turystów o różnym poziomie kondycji, co sprawia, że jest to idealny cel zarówno dla rodzin, jak i doświadczonych wędrowców. Wizyta nad Smreczyńskim Stawem to świetna okazja do relaksu i podziwiania piękna tatrzańskiej przyrody.

Był on jeszcze zamarznięty jak również cały w śniegu. Z racji obecności śniegu nie polecam wchodzenia na szlak prowadzący do stawu bez raczków i kijów. Faktycznie było bardzo ślisko i miejscami niebezpiecznie. Wiosenne roztopy utworzyły miejscami zmarznięte, lodowe rynny. Po bezpiecznym zejściu, udałem się w drogę powrotną do Kir. Trudno było wracać, ale czas niestety nie stoi w miejscu 😉

W sumie pokonałem ok. 14 km w ok. 4 h. Kiedy nie ma śniegu polecam zajrzeć do wąwozu Kraków i jaskini Mroźnej. Osobom lubiącym adrenalinę polecam przejście jaskini Mylnej ( obowiązkowa latarka ). Na koniec dodam, że dolinę polecam na spacerek z dziećmi. 

Kategorie
Uncategorized

Czerwone Wierchy

Ciemniak – 2096npm.- Krzesanica – 2122npm. – Małołączniak – 2096npm.

Szczyty na trasie Czerwonych Wierchów

Tym razem wybór padł na Czerwone Wierchy. Przeto nasza kolejna wyprawa w Tatry. Miał być zachód słońca na szczycie, ale pogoda nie pozwoliła na podziwianie widoków podczas zachodu.

Auto zostawiliśmy na parkingu w Kirach i o godz. 10-tej ruszyliśmy zielonym szlakiem w dolinie Kościeliskiej. Po kilku minutach skręciliśmy na czerwony szlak prowadzący przez szczyt Ciemniaka jak również Krzesanicy, aż na Małołączniak. Mówiąc w skrócie trasa Czerwonych Wierchów biegnie cały czas pod górę przez Chudą Turnię, aż na Ciemniak – jeden ze szczytów Czerwonych Wierchów, które ciągną się przez Kopę Kondracką obok szlaku na Giewont, aż na Kasprowy Wierch.

Zejście z Czerwonych Wierchów

Ponieważ chmury przykryły wszystko i nie udało Nam się zobaczyć zachodu słońca. Podsumowując z pasma Czerwonych Wierchów skierowaliśmy się w drogę powrotną szlakiem niebieskim do Przysłopu Miętusiego i dalej czarnym w kierunku doliny Kościeliskiej i Kir.

 Ogólnie rzecz biorąc z racji późnej pory od Kobylarzowego Żlebu szliśmy już w całkowitych ciemnościach z oświetleniem typu „czołówka ” 🙂 

Cała trasa ( ok. 16km )  jest bardzo widokowa, szczególnie o tej porze roku. Zachwyca pięknymi kolorami jesieni. Przejście całości zajęło nam 10h. mimo chmur na szczycie, łańcuchów i ciemności.

Szlak na Czerwone Wierchy nie jest zbyt wymagający technicznie nawet dla dzieci ( szliśmy z 9-latkami ). Proszę jednak pamiętać, że bez kondycji może być ciężko. Suma podejść i zejść wynosi ok. 1400m. Małe trudności mogą być przy łańcuchach ( bezpieczniej niż na Giewont ), ale warto przejść tą trasę.

Zdjęcia z wyprawy są super pamiątką ze wspaniałej wycieczki z grupą przyjaciół.

Dlaczego CZerwone Wierchy?

Czerwone Wierchy to malownicze pasmo górskie w Tatrach Zachodnich, przyciągające turystów swoim niezwykłym urokiem, jak również panoramicznymi widokami. Składa się z czterech szczytów: Ciemniaka, Krzesanicy, Małołączniaka i Kopy Kondrackiej, które w jesiennej porze przybierają charakterystyczny, czerwonawy odcień traw. Szlaki prowadzące na Czerwone Wierchy są dostępne zarówno dla doświadczonych turystów, jak i tych o średniej kondycji. Na koniec dodam, że to idealne miejsce na piesze wędrówki, oferujące ciszę, spokój i kontakt z dziką przyrodą. Czerwone Wierchy to obowiązkowy punkt dla każdego miłośnika górskich krajobrazów, poszukującego niezapomnianych wrażeń.

Zapraszamy również do obejrzenia innych relacji z naszych wycieczek.

Kategorie
Uncategorized

Hala Kondratowa

Piękna pogoda zachęciła nas na spacer na Halę Kondratową w zimowej scenerii.

Hala Kondratowa wydała nam się dobrym miejscem na świąteczny spacer. Z Kuźnic poszliśmy  na Kalatówki, gdzie znajduje się wyciąg narciarski i górka na sanki. Trochę czasu spędziliśmy na zabawie, a potem poszliśmy do schroniska na Hali Kondratowej. Jak to w zimie bywa cały szlak pod śniegiem, a ostatecznie przy schronisku było go naprawdę dużo. Wystarczająco na śnieżną bitwę, jak również na aniołki w nim robione przez dużych i małych. Szaleństwu w białym puchu nie było końca. W końcu poszliśmy tam spalać świąteczne kalorie 🙂 W świąteczny poranek nie było tam wielu turystów.

Po odpoczynku w schronisku, ciepłej zupce i innych pysznościach wróciliśmy do Kuźnic gdzie zaparkowaliśmy nasz samochód.

Udany spacer na Halę Kondratową

Pogoda dopisała, a potem zabawy w śniegu nie było końca. Trasa jest dość prosta ( ok 4 km ) i razem z bitwą na śnieżki i posiłkiem zajęła nam ok 4h. Pamiętajcie o odpowiednim stroju na wyprawę, ciepłej czapce i rękawicach no i oczywiście sankach i innych przyrządach do zjeżdżania oraz zabawy na śniegu. Dobrze jest mieć również stuptuty, czyli takie ochraniacze na buty, kije trekkingowe i raczki. Raczki przydają się gdy szlak jest mocno wydeptany jak również wyślizgany przez zjeżdżające po nim dzieci.

Polecamy na spalenie kalorii po Wigilii :).  Hala Kondratowa zimą jest super.

Równie dobre na taką przechadzkę są dolina Strążyska, dolina Kościeliska, czy trochę dłuższy szlak do Morskiego Oka. Natomiast bez odpowiedniego sprzętu i umiejętności nie polecam wypraw w wyższe partię gór chociażby na Sarnią Skałę.

Kategorie
Uncategorized

Kasprowy Wierch

Kasprowy Wierch – bardzo malownicza trasa o średnim stopniu trudności.


Kasprowy Wierch, to szczyt na który z Kuźnic można wjechać kolejką jak również wybrać jeden ze szlaków, a zejść z powrotem przez halę Gąsienicową. Niemniej ja postanowiłem zrobić sobie spacer. Na szczyt wybrałem się zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie, który najpierw prowadzi doliną Kasprową z widokiem na halę Kondratową i Giewont. Na początku jest szutrowy, a dalej już po skałach. Po drodze mijam miejsce przesiadkowe kolejki na Kasprowy Wierch. Dalej wchodzę coraz wyżej po kamiennych blokach i docieram na szczyt. Na tym odcinku mijam się tylko z jedną osobą, ale na szczycie są już setki ludzi, którzy wjechali tu kolejką.

Jestem na Szczycie – Kasprowy Wierch

Na górze co niektórzy są bardzo zdziwieni, bo na dole ciepło, a na górze jeszcze zalega śnieg i temperatura bliska zero. Co niektórzy wysiadający z kolejki byli w lekkim szoku 🙂 Bez wątpienia ja byłem przygotowany na panujące warunki 🙂
Siadam na szczycie Kasprowego Wierchu i delektuję się wspaniałymi widokami na okoliczne szczyty – takie jak Giewont , jak również szlaki po obu stronach granicy. Po odpoczynku i posiłku udaję się w trasę powrotną. Schodzę na halę Gąsienicową do schroniska Murowaniec, gdzie robię sobie przerwę na posiłek, jak również kawę. Przy schronisku zbiega się wiele szlaków prowadzących na okoliczne szczyty, takie jak Świnica, Kościelec, Kozi Wierch, czy dolina 5 Stawów. Po krótkim odpoczynku ruszam w trasę powrotną do Kuźnic. Docieram do Przełęczy między Kopami i schodzę niebieskim szlakiem przez Boczań, ponieważ według mnie jest bardziej widokowy.

Podsumowanie wyprawy na szczyt

Podsumowując wyprawę na Kasprowy Wierch: Start o godz. 7,00  – meta o godz ok. 14,00 Tempo spacerowe z podziwianiem widoków. Na górze temperatura ok. 2-4 st.C
Dobre buty, kurtka, czapka, plecak z prowiantem, kije trekingowe i dałem radę 🙂 
Na koniec dodam, że wyposażenie zawsze należy dobierać do panujących warunków.

trasa: Kuźnice – Myślenickie Turnie – Kasprowy Wierch – Hala Gąsienicowa – Skupniów Upłaz – Kuźnice.
Na koniec zapraszamy do obejrzenia naszych innych relacji z wypraw. Zapraszamy również zapraszamy na naszego bloga kulinarnego na którym znajdziecie przepisy na swojskie wyroby.