Gubałówka to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc z widokiem na Zakopane,a zimą Kraina Świateł.
Gubałówka to jedno z najbardziej znanych miejsc w Zakopanem, oferujące wspaniałe widoki na Tatry i panoramę miasta. Ten popularny szczyt, wznoszący się na wysokość 1123 m n.p.m., przyciąga turystów przez cały rok. Latem Gubałówka jest idealna na spacery i rowerowe wycieczki, a zimą na narciarstwo i snowboard. Liczne atrakcje, takie jak targi regionalne, restauracje z tradycyjną kuchnią oraz stoiska z pamiątkami, sprawiają, że Gubałówka to obowiązkowy punkt na mapie Zakopanego.
Dotrzemy tam z wielu stron pieszo jak również kolejką kursującą z Zakopanego. Jest to miejsce gdzie możemy zarówno dobrze zjeść jak i napawać się widokami na panoramę Tatr i Zakopanego. Są tu również liczne stoiska z pamiątkami. Ja wybrałem się tam z miejscowości Ząb, skąd prowadzi jeden ze szlaków. Jest cały wyasfaltowany, więc można nim wejść np. z małymi dziećmi w wózku. Po drodze jest kilka fajnych punktów widokowych. Możemy tu zrobić sobie krótką przerwę i upajać się widokami gór i Zakopanego. Ja poszedłem specjalnie wieczorem podziwiać inne atrakcje.
Na Gubałówce
Gubałówka jak co roku przed świętami zmienia się w krainę świateł. Pojawiają się tu dekoracje, które zobaczymy tylko w tym okresie. Możemy podziwiać renifery ciągnące sanie, różne zwierzęta takie jak sarna, jeleń, wilk i wiele innych. Podświetlane są również wagonik kolejki, góralska para i wiele innych ciekawych postaci. Wieczorne widoki na Tatry jak również rozświetlone Zakopane robią niesamowite wrażenie. Na Gubałówce można spędzić naprawdę dużo czasu i podziwiać bez końca te barwne dekoracje. Z pewnością nie będziecie zawiedzeni, a czas upłynie Wam naprawdę szybko. Dwie godziny minęły jakby to była chwila. Polecam wszystkim odwiedzającym nasze strony w zimie.
Jeśli panujesz inne wycieczki być może zainspiruje cię któraż z naszych wypraw.
W odpowiedzi na “Gubałówka”
[…] w magicznej Krainie Świateł na Gubałówce! Czy kiedykolwiek marzyliście o podróży do miejsca, gdzie rzeczywistość miesza się z bajką? […]